20 paź 2024

Przyszłe Siły Zbrojne Polski

Witam po przerwie! Czy Potrzebujemy armii która pokona Rosję? Czy tylko takiej która kolejny raz przeleje polską krew?

Musimy mieć armię naprawdę zdolną do obrony kraju.

Rosja uderzając na Ukrainę zgromadziła przy jej granicach praktycznie całość swoich wojsk lądowych. Wówczas było to 12 armii i kilka korpusów. Dziś lub jutro będzie ich jakieś 18 armii. Plus 3 korpusy bialoruskie.

628 km granicy ze ZBiR.
209,83 km z R. + 418,24 km z B.
+ 104,38 km z Litwą.
Dywizja pas obrony: 50 km.
628 km : 50 = 12,56 dywizje.
12 dywizji : 3 = 4 korpusy.
4 korpusy po 4 dywizje (bo 1 dywizja w odwodzie bo obrona musi być trwała).
Plus 1 korpus w odwodzie ND i Dz do osłony na granicy z UA.
Plus dywizja na granicy z Litwą.
Plus brygada obrony wybrzeża.
Razem 22 dywizji, 5 korpusów.
___________________
Oznacza to że powinniśmy mieć praktycznie tyle dywizji ile obecnie planuje się mieć brygad!
(Mapkę zrobiłem jakiś czas temu dlatego numery nowych dywizji z sufitu)

Oczywiście, mając tyle dywizji ile ZBiR ma armii i korpusów (czyli 2-3 razy mniejsze wojska ladowe), nie pokonamy Rosji. Możemy tylko zaznaczyć opór jak Ukraińcy i przy duzej dozie szczęścia zatrzymać wrogów gdzieś na kolejnej rubieży obrony w głębi własnego terytorium. Musimy zbudować przewagę asymetryczną która zmusi ruskich do przewartościowania ryzyka napaści na nasz kraj. Musimy sprawić że ich wtargniecie zakończy się nie tylko rozbiciem ich wojsk ale rozbiciem ich gospodarki. 

W tym celu trzeba stworzyć nowy rodzaj wojsk - strategiczne wojska rakietowe. Wyposażone w rakiety balistyczne, pociski manewrujące i drony zdolne razić cele (w tym nawet umocnione podziemne fabryki plutonu) na całym terytorium Rosji. Nie muszą to być pociski jądrowe. Dzięki precyzji naprowadzania możliwe jest zastąpienie ich ciężkimi głowicami z ładunkiem konwencjonalnym.  Tutaj na myśl przychodzą rakiety południowokoreańskie Hyunmoo 2C, 3, 4 i 5. Powinny być one uzbrojeniem formacji złożonej z kilku brygad lub dywizji rakiet. 

Tworząc synergię polegająca na zatrzymaniu zgrupowań uderzeniowych wroga na granicy, porażeniu rakietowym i lotniczym jego drugich rzutów jeszcze na jego terytorium i porażeniu kluczowych węzłów jego infrastruktury w głębi, możemy liczyć na powstrzymanie agresywnych zapędów Rosji. 


5 komentarzy:

  1. Anonimowy11/14/2024

    Ale Pana długo nie było. Mam nadzieje że się Pan w końcu rozkręci z artykułami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy3/16/2025

    Super, ze blog sie na moment ozywil! Zawsze byl waznym (i nieszablonowym) glosem w dyskusji o obronnosci naszego kraju.

    Jednak, w odpowiedzi na postawione powyzej pytanie, nalezy sobie odpowiedziec na to pytanie innym pytaniem: jakie sa szanse, ze ruscy beda chcieli w przewidywalnym czasie (powiedzmy jednego pokolenia) zaatakowac Polske?

    Moim zdaniem scenariusz jaki Pan przyjmuje za pewnik, jest wysoce nieprawdopodobny. Rosja w ciagu ostatnich 2 lat byla w stanie przejsc przez jakies 30 kilometrow Ukrainy. W tym tempie do rzeki na wysokosci Kijowa dojda za dekade. A potem jeszcze dwie zeby znalezc sie na naszej granicy. Zakladajac, ze wszystko im sie uda tak jak udawalo im sie do tej pory.

    Naszym zadaniem nie jest budowa kilkudziesieciu dywizji, na ktore nas nie stac w zadnym sensie. My powinnismy budowac system obronny, ktory zaangazuje cale spoleczenstwo, ale bez koniecznosci tworzenia niepotrzebnych a kosztownych struktur. A czyms takim jest utrzymywanie struktury dywizyjnej w czasie pokoju.

    Nawet 2RP, pomimo wszystkich swoich wad, potrafila stworzyc sensowne ogranizacje, np., pulk, ktory w czasie pokoju spelnial role administracyjna- szkoleniowa z 1-2 batalionami, a w czasie W stawal sie pelnoprawna jednostka bojowa i czescia dywizji, ktorych stany w czasie P stanowily jedynie 30% stanow czasu W.

    Sadze jednak, ze dzis stac nas na bardziej tworcze rozwiniecie tamtych pomyslow.

    wojtek

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy4/03/2025

    Dlaczego piszesz o 22 dywizjach a na mapce jest raptem 6 (plus kilka brygad)? Gdzie miałyby mieścić się garnizony tych wszystkich dywizji? Na jakiś poligonach by ćwiczyły? Wreszcie - skąd wziąć do nich rekruta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mapka jest stara, zrobilem ją dla siebie. Wkleiłem do artykulu w celach pogladowych ("ku ozdobie"). Stracilem dostęp do komputera a ze smartfona cięzko edytować grafikę. Przepraszam.

      Usuń
  4. Anonimowy4/14/2025

    Gdzie te 22 dywizje na mapce?

    OdpowiedzUsuń