Dziś w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu podczas przysięgi słuchaczy Studium Oficerskiego - kandydatów na oficerów Wojsk Obrony Terytorialnej po raz pierwszy po wielu latach, żołnierze wystąpili w polowych rogatywkach. Nowe rogatywki są w kamuflażu "Pantera", tak jak mundury. Krój jest trochę lżejszy niż w starych rogatywkach, bez klamry z przodu. Co by nie mówić o ministrze Macierewiczu, jakiej gafy by jeszcze nie popełnił, zostanie zapamiętany jako ten, który przywrócił Wojsku Polskiemu rogatywkę polową, czapkę która jest symbolem i relikwią dla każdego Polaka!
Teraz czekamy na przywrócenie rogatywki w całych wojskach lądowych!
Zdjęcia: MON st. chor. sztab. Marek Kańtoch.
najwyższa pora także pozbyć się cudacznego nowego wzoru munduru wyjściowego (tgz. czeski - leśnik)
OdpowiedzUsuńTrzeba przywrócić krój kurtki wz. 36
UsuńŻadna nowina. Rogatywkę polową nosiłem w ZMECH-u w 1965 r.
OdpowiedzUsuńAle chyba nie w kamuflażu z lat 90 :) ?
UsuńNo i okazało się, że nie przywrócił. :(
OdpowiedzUsuńW końcu rogatywka wróci oby zastąpiła berety.
OdpowiedzUsuńFrancuzi mają Kepi amerykanie kapelusz M1911 dawna armia czerwona budjonuwke a my rozgrywkę a tego nikt w temacie nie pomyli z inną armią,bo na całym świecie tylko my mamy rozgrywkę i nikt nam tego nie zabierze
Masz rację
UsuńCieszę się ,że wojsko ma rogatywki.Służyłem w wojsku poborowym 40 lat temu , gdzie były również rogatywki w umundurowaniu polowym.
OdpowiedzUsuńNie da sie ukryc, ze jest niepowtarzalna, nawiazujaca do tradycji. A to warto kontynuowac.
OdpowiedzUsuń