Jak podały rosyjskie Izwiestia, nowotworzona rosyjska 150 Dywizja Strzelców Zmotoryzowanych wchodząca w skład Południowego Okręgu Wojskowego i dyslokowana w pobliżu granicy z Ukrainą, w Obwodzie Rostowskim, otrzymała nową strukturę. W jej skład wejdą 2 pułki czołgów i 2 pułki zmotoryzowane. Dotychczasowe rosyjskie dywizje strzelców zmotoryzowanych miały po 1 pułku czołgów i 3 pułki zmotoryzowane a dywizje pancerne - odwrotnie. Dzięki nowej strukturze, dywizja będzie miała mniej żołnierzy od dotychczasowych dywizji zmotoryzowanych, a więc będzie bardziej mobilna, a jednocześnie będzie miała większą siłę ognia od dywizji pancernej.
Tworzenie dywizji obecnie dobiega końca.
Nową dywizję już okrzyknięto "dywizją XXI wieku" chociaż próby tworzenia dywizji o podobnej strukturze były prowadzone w ZSSR już pod koniec lat 1980 XX wieku w Zachodniej Grupie Wojsk na terenie d. NRD gdzie przeformowano w ten sposób 3 dywizje pancerne. Na początku XXI wieku, przed reformą Sierdiukowa również przeformowano kilka dywizji na taką strukturę.
Dywizja otrzyma nowo modernizowane czołgi T-72B3. Podczas gdy stara dywizja strzelców zmotoryzowanych miała tylko 6 batalionów czołgów i aż 10 batalionów strzelców, nowy model rosyjskiej "uniwersalnej" dywizji będzie miał po 8 batalionów czołgów i 8 batalionów zmotoryzowanych. Dla porównania polska jedyna 11 Dywizja "Pancerna" ma tylko 4 bataliony czołgów i 5 batalionów zmotoryzowanych/zmechanizowanych a 12 Dywizja Zmechanizowana ze Szczecina - tylko 1 batalion czołgów i 8 zmech/zmot.
Bataliony czołgów w pułkach zmotoryzowanych pozostaną prawdopodobnie przy starej wzmocnionej strukturze z 4 kompaniami czołgów. Dzięki temu nowa dywizja staje się bardziej "agresywna", posiadająca większe możliwości manewrowe. Jej pułki będą mogły efektywnie powstrzymywać przeciwnika, a jednocześnie lepiej przełamywać jego obronę i walczyć na jego tyłach.
150 Dywizja Strzelców kontynuuje tradycje 150 dywizji z czasów II Wojny Światowej podczas której prowadziła działania na terenie Polski i krajów bałtyckich oraz zdobywała Reichstag.
Warto dodać, że podobną strukturę jak nowa dywizja z Rostowa, miały pod koniec lat 1980 polskie pułki zmechanizowane. Posiadały one po 2 bataliony czołgów i 2 bataliony zmechanizowane. Potem w związku z przejściem do samodzielności obronnej po rozwiązaniu Układu Warszawskiego, wrócono do starej struktury z 1 batalionem czołgów i 3 batalionami piechoty/zmechanizowanymi. Również w latach 1980 dywizje amerykańskie miały w swojej strukturze po 5 batalionów czołgów i zmechanizowanych. Niedawno Izraelczycy poszli w kierunku wyrównania pododdziałów czołgów i piechoty i odeszli od jednolitych batalionów czołgów dodając im kompanie piechoty w miejsce kompanii czołgów. Jest to więc nie nowe odkrycie Rosjan, ale dosyć wyraźna tendencja rozwoju struktur na szczeblu taktycznym.
pulki zmech mialy po jednym bat czolgow,
OdpowiedzUsuń