5 kwi 2021

Strzelba Czechowa


 Znana zasada rosyjskiego dramatopisarza Antona Czechowa mówi że jeśli w pierwszym akcie powiesiłeś strzelbę na ścianie, to w kolejnym musi wystrzelić. Dramaturg Putin zna tę zasadę o czym już nie raz przekonali się jego poddani jak i mieszkańcy innych krajów. Pod koniec marca w Południowym Okręgu Wojskowym graniczącym z Ukrainą zakończyły się dwustronne ćwiczenia ze wsparciem lotnictwa w których brało udział ponad 160 wzmocnionych kompanii z oddziałów pancernych, zmechanizowanych, i artyleryjskich. Minął tydzień ale transporty wojsk wciąż przyjeżdżają, pomimo że ćwiczenia Zapad-21 mają rozpocząć się dopiero we wrześniu. Wzmożony ruch widoczny jest głównie w pobliżu granicy z Ukrainą. 

Przy tym okazało się że transporty te pochodzą nie tylko z Południowego i Zachodniego Okręgu Wojskowego ale także ze wschodniej, azjatyckiej części Centralnego Okręgu Wojskowego, czyli zza Uralu. Rosyjska grupa analityczna CIT ujawniła na Twitterze że na jednym z filmików widać transport czołgów T-72B3 z 74 Brygady Zmechanizowanej z miejscowości Jurga koło Nowosybirska na Syberii.

Transport czołgów z Kemerowa k. Tomska na Syberii do Masłowki w pobliżu Charkowa na Ukrainie.

Ciężarówki z kodem Centralnego Okręgu Wojskowego na rejestracjach zauważono również przy granicy Ukrainy w Zachodnim Okręgu Wojskowym. Dziwne opowieści różnych polskich publicystów o tym, że w Zachodnim Okręgu Wojskowym może zostać wykorzystane tylko to co znajduje się na stałe w Zachodnim Okręgu Wojskowym, wyglądają na tle tych doniesień jeszcze bardziej dziwacznie. 

Rosyjska prasa podała że intensywność wojskowych transportów kolejowych była tak wysoka że w pewnym momencie zabrakło platform kolejowych dla transportu maszyn rolniczych. Ukraiński szef sztabu generalnego poinformował o spodziewanej koncentracji dodatkowych 25 rosyjskich batalionowych grup taktycznych oprócz 28 które już tam stacjonowały. Na tereny okupowane Donbasu Rosjanie przerzucają tysiące ton paliwa, dodatkowe pojazdy i amunicję. Na Krym została przerzucona 56 Brygada Powietrznodesantowa która brała udział w wojnie 2014 roku. Zauważono też transport na Krym elementów 76 Dywizji Desantowo-Szturmowej z Pskowa.

Czy mamy spodziewać się kolejnej odsłony wojny pomiędzy Rosją a Ukrainą? Istnieje pewne podobieństwo z sytuacją przed wojną z Gruzją w 2008 roku. Wtedy też wojna rozpoczęła się po zakończeniu ćwiczeń w Południowym Okręgu Wojskowym. Mieszkańcy Krymu cierpią na niedostatek słodkiej wody po zamknięciu przez Ukrainę śluz na Kanale Północnokrymskim. Władze ukraińskie nie ukrywają że ich celem jest odzyskanie zajętych przez Rosję ziem. Szef rosyjskiego MSZ Ławrow przypomniał słowa Putina że "nowa wojna w Donbasie zniszczy Ukrainę". Rosjanie twierdzą że Ukraińcy przygotowują ofensywę na 15-20 kwietnia, kiedy obeschną błota na polach.

Koncentracja wojsk rosyjskich jest bez wątpienia demonstracją siły i silną presją na Kijów. Z drugiej strony duża wojna pogłębiłaby kryzys gospodarki rosyjskiej a większe sankcje Zachodu byłyby nieuniknione. Rosja rozpoczyna wojny najchętniej kiedy ceny ropy i gazu są odpowiednio wysokie. Czy można jednak przewidzieć co wykluje się w umyśle wodza upadłego imperium? Trzeba też zauważyć że im więcej takich koncentracji i przegrupowań, tym bardziej nasza czujność spada a umiejętności rosyjskich dowódców i żołnierzy rosną. Kiedyś ta strzelba może wypalić.

Akualizacja 7.04: 6 kwietnia minister obrony Rosji Szojgu powiedział że we wszystkich okręgach wojskowych rozpoczęły się "sprawdziany gotowości bojowej". Jak zauważył fiński analityk wojskowy Peter Makela, w  rzeczywistości jest to mobilizacja. Najbardziej niepokoi że transporty wojsk zaobserwowano również na Białorusi. W najbardziej optymistycznym wariancie gra Rosji polega na tym, że wykorzystując ćwiczenia Zapad-21 i oskrzydlenie Ukrainy od północy chce wytworzyć presję na Kijów w sprawie kanału Północnokrymskiego? Rezultatem ciągłych "sprawdzianów gotowości" i przegrupowań wojsk staje się sytuacja w której wojna i pokój stają się już nie do odróżnienia w oczach przeciętnego odbiorcy. Kiedy więc dojdzie do prawdziwego uderzenia na jakiś kraj, rosyjskiej agenturze wpływu będzie bardzo łatwo opóźniać wszelkie reakcje obronne.

2 komentarze:

  1. (...)Rosjanie twierdzą że Ukraińcy przygotowują ofensywę na 15-20 kwietnia, kiedy obeschną błota na polach.(...)
    Domknięcie Nord Stream 2 jest na dniach... może nawet w tych widełkach.

    OdpowiedzUsuń