26 maj 2022

Zdążyć przed Rosją - nadchodzi nowa armia Polski

 Dziś szef MON, minister M. Błaszczak ogłosił wielki plan zakupowy - ponad 500 wyrzutni HIMARS. Ma to być ponad 80 baterii artylerii rakietowej. MON bardzo skąpo udziela informacji ale z podanych liczb wynika że będzie to prawdopodobnie 27 dywizjonów po 18 wyrzutni plus kilka baterii szkolnych (licząc baterie tak jak dotychczas po 6 wyrzutni) lub 21 dywizjonów po 24 wyrzutnie. Oznacza to że MON prawdopodobnie przewiduje zwiększenie Wojsk Lądowych do co najmniej 6 dywizji. W każdej z nich, oprócz dotychczasowego pułku artylerii, byłby nowy pułk artylerii rakietowej liczący 3 dywizjony HIMARS. Dodatkowo na szczeblu centralnym mógłby jeszcze być jeden samodzielny pułk. Jeśli jednak liczyć po 18 wyrzutni na dywizjon, możliwe że po dostarczeniu wszystkich wyrzutni będzie 9 pułków, czyli np. 6 pułków w 6 dywizjach i 3 pułki HIMARS na szczeblu 2 korpusów i jeden jako odwód centralny. Kombinacje można mnożyć ale nie jest ich znowu tak dużo. Może być np. 8 dywizji po 3 dywizjony (pułk) w każdej i jeden pułk w odwodzie centralnym. Albo 12 dywizji po jednym dywizjonie i 5 pułków po 3 dywizjony: 4 w korpusach i jeden jako odwód centralny.

W nowej wypowiedzi dla telewizji min. Błaszczak powiedział ze Himarsy trafią do "nowych brygad rakietowych". Przyjmując że brygada będzie liczyć 5 dywizjonów, może być 5 brygad Himarsów. Brygada rakiet czy artylerii rakietowej występuje zwykle na poziomie korpusu lub armii. Możliwe więc że jest to sygnał iż w ramach rozbudowy Sił Zbrojnych do 300 tysięcy żołnierzy, planuje się odtworzyć 4 korpusy wojsk lądowych. W takiej strukturze 4 brygady Himarsów byłyby w 4 korpusach a jedna w odwodzie centralnym dowódcy WL. Odtworzenie szczebla operacyjnego i powstanie 4 korpusów lub 4 dowództw obszarów obrony kraju postuluje generał L. Komornicki, były szef Inspektoratu Szkolenia i zastępca szefa SGWP. Podobny podział wojsk lądowych na 4 dowództwa operacyjne występuje w siłach zbrojnych Ukrainy z tym że tam w trakcie redukcji liczebności armii zrezygnowano ze szczebla dywizji i przyjęto strukturę brygadową dowództw operacyjnych. W armii USA na której wzoruje się wiele armii państw NATO nie zrezygnowano jednak ze szczebla dywizji dlatego nie należy się spodziewać że Polska zrezygnuje ze struktury dywizyjnej. 

Nie zapominajmy też że jeden dywizjon Himarsów zamówiono już wcześniej, razem więc będzie 28 dywizjonów. Dziwne byłoby również gdyby Himarsy nie trafiły na szczebel dywizji. Według klasycznego podziału przyjętego w NATO dywizja odpowiada za pozyskanie informacji na głębokość do 150 km i zasięg ognia co najmniej 70 km. Powinna więc posiadać wyrzutnie rakiet takie jak Himars ponieważ posiadane obecnie wyrzutnie rakiet kalibru122 mm takie jak BM-21 i ich modernizacje mają możliwość prowadzenia ognia tylko na odległość do około 40 km. Może więc planuje się jednak oprócz brygad (ale mniejszych niż 5 dywizjonów), wprowadzenie po jednym dywizjonie Himarsów również na szczeblu dywizji? W takim wypadku mogłoby być np. 8 dywizjonów Himarsów w 8 dywizjach ogólnowojskowych i 4 brygady rakiet po 4 dywizjony Himarsów.

cdn.

4 komentarze:

  1. Long time no see

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6/13/2022

    Dobrze Pan trafil z tymi 6 dywizjami ;) Szkoda tylko, ze taka liczba dywizji w dotychczasowej strukturze jest kompletnie nierealna.

    wojtek

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy7/01/2022

    Ile na pana trzeba czekać? Bardzo proszę o większą ilość publikacji bo jest to istna skarbnica wiedzy. Pozdrawiam Michał

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11/27/2022

    A tu co tak głucho? Tyle było wpisów w zeszłym roku i wcześniej o nadchodzącej wojnie, a teraz jak wojna trwa w najlepsze to tutaj nagle cisza

    OdpowiedzUsuń