9 paź 2013

Prawdopodobna struktura Dowództwa Generalnego i podległych wojsk

Możliwa struktura dowództwa wraz z podległymi jednostkami. Podporządkowanie niektórych jednostek może się zmienić.

 Tak zwana "reforma" systemu dowodzenia Sił Zbrojnych RP zakłada likwidację dowództw rodzajów sił zbrojnych oraz pozbawienie Sztabu Generalnego WP uprawnień do dowodzenia wojskami. Powstanie nowe Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowództwo Operacyjne. Szczątkowy SGWP będzie zajmował się jedynie planowaniem strategicznym i programowaniem rozwoju SZ. Odebrano mu nawet uprawnienia kontrolne. O zmianę systemu dowodzenia w tym szczególnie likwidację Sztabu Generalnego jako centralnego organu dowodzenia usilnie zabiegał przez lata generał brygady prof. Stanisław Koziej. Podejrzewa się że była to jego zemsta za to że został usunięty ze Sztabu Generalnego w 1981 roku i przeniesiony do 15 Dywizji Zmechanizowanej jako element niepewny politycznie lub charakterologicznie.

 O nowej strukturze z ostrożnością wypowiadał się sam Szef SGWP gen. M. Gocuł, mówiąc że stworzony system jest "rozwiązaniem innowacyjnym" i istnieją poważne obawy czy w nowej strukturze nie powstaną konflikty kompetencyjne pomiedzy Dowódzem Generalnym a Operacyjnym i w efekcie rozmycie odpowiedzialności. Dzisiaj często trudno znaleźć tak zwanego "właściciela problemu" w nowej strukturze, przy dwóch równorzędnych dowództwach może z tym być jeszcze gorzej.

Nowe Dowództwo Generalne bedzie liczyło ok. 750 etatów dla żołnierzy i 180 pracowników cywilnych wojska. Oficjalnie rozpocznie działalność 1 stycznia 2014 roku w kompleksie przy ul. Żwirki i Wigury 103 w Warszawie. Będą mu podlegały wszystkie rodzaje sił zbrojnych i praktycznie wszystkie jednostki wsparcia w czasie  pokoju (z wyjątkiem tych wydzielonych do Dowództwa Operacyjnego). Przejmie zadania dotychczasowych dowództw Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych i MW oraz część zadań Sztabu Generalnego WP. Do Warszawy zostanie przesuniętych też część etatów z Dowództwa Wojsk Specjalnych. Samo Dowództwo WS prawdopodobnie ocaleje (pod inną nazwą) ze względu na zobowiązania Polski wobec NATO (osiągnięcie zdolności do dowodzenia siłami specjalnymi innych państw natowskich), jednak "reforma" z pewnością zakłóci przygotowania do certyfikacji tej zdolności która ma nastąpić niebawem.

Dowódca Generalny będzie podlegał bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej i będzie oficerem w stopniu generała broni. Do zakresu działania nowego dowództwa ma należeć m.inn. realizacja programów rozwoju Sił Zbrojnych, planowanie, organizowanie i prowadzenie szkolenia podległych jednostek, organizowanie mobilizacyjnego rozwinięcia wojsk, szkolenie rezerw osobowych, współpraca z innymi organami i podmiotami w sprawach związanych z obronnością państwa, prowadzanie kontroli w podległych jednostkach.

W miejsce dowództw poszczególnych rodzajów sił zbrojnych powstaną inspektoraty.
Oprócz inspektoratów, w Dowództwie Generalnym będzie Sztab oraz samodzielne oddziały i wydziały. Sztab będzie się składał z zarządów i Połączonego Centrum Informacyjnego.
W inspektoratach bedą zarządy, oddziały i wydziały. Na przykład w Inspektoracie Rodzajów Wojsk będą: Zarząd Rozpoznania i Walki Elektronicznej, Zarząd Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej, Zarząd Inżynierii Wojskowej, Zarząd Obrony przed Bronią Masowego Rażenia.

 Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia zostanie odchudzony i włączony jako zarząd do Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Powrót medyków do logistyki trzeba ocenić jako krok w kierunku normalności.

Przy okazji zmianie ulegnie podporządkowanie niektórych jednostek. I tak 3 Brygada OP prawdopodobnie będzie podlegała nowemu Inspoektoratowi Rodzajów Wojsk a nie jak dziś Dowódcy Sił Powietrznych. Byłoby to zgodne z postulowaną od dawna integracją jednostek opl szczebla centralnego - niedawno wojska lądowe straciły swoją brygadę rakiet przeciwlotniczych z powodu wycofania z użytku przestarzałych rakiet Krug.

W związku z tym że brygada wyjdzie z podporządkowania Sił Powietrznych - warto by rozważyć mozliwość utworzenia w przyszłości w każdym ze skrzydeł lotnictwa taktycznego kilku samodzielnych dywizjonów rakiet przeciwlotniczych do obrony baz i punktów dowodzenia.

Na schemacie zaznaczono nową brygadę ISTAR (od ang. skrótu: Intelligence, Surveillance, Target Acquisition, and Reconnaissance) która ma dopiero powstać. Będzie zajmować się kompleksowo rozpoznaniem, wskazywaniem celów, i zarządzaniem zdobytą informacją rozpoznawczą. W jej skład wejdą prawdopodobnie ośrodki rozpoznania elektronicznego które obecnie podlegają dowództwom WL, SP i MW. Z kolei w Zegrzu powstanie nowa Brygada Wsparcia Dowodzenia. Będzie podlegać prawdopodobnie Inspektoratowi Systemów Dowodzenia. Bataliony będzie miała w kilku miejscach Polski - m.inn. w Gdyni i Śremie. Powstanie też nowa Brygada Śmigłowców integrująca pod jednym dowództwem wszystkie śmigłowce z wyjątkiem śmigłowców MW, które pozostaną na razie w Brygadzie Lotnictwa Morskiego. Zlikwidowane ma być w przyszłym roku dowództwo Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie wraz z pułkiem dowodzenia. Możliwe że do Inspektoratu Wojsk Specjalnych przejdzie 6 Brygada Powietrznodesantowa co by było zgodne z trendem rozwoju Wojsk Specjalnych. Pojawiła się taka propozycja w jednym z niedawnych numerów PWL. Byłoby to podobne do rozwiązania niemieckiego gdzie brygady spadochronowe są w Dywizji Sił Specjalnych obok komandosów.

Niektóre jednostki wrócą do dywizji skąd je nieopatrznie wyjęto kilka lat temu. Dotyczy to pułków artylerii i przeciwlotniczych. W dywizjach pojawią się też prawdopodobnie pułki saperów i rozpoznawcze zastępując zlikwidowane bataliony. Jest to konieczne gdyż dywizje po zbyt dużej redukcji sił zbrojnych w stosunku do rozległości naszego kraju, muszą pełnić role związków operacyjno-taktycznych. Koncepcję tę sprawdzono podczas ubiegłorocznych ćwiczeń Anakonda 2012. Poza tym bez wchłonięcia niektórych jednostek przez dywizje, ilość jednostek i związków podległych Dowództwu Generalnemu byłaby zbyt duża co stwarzałoby trudności w dowodzeniu. I tak pozostanie ich zbyt wiele. Według specjalistów od zarządzania optymalną strukturą jest taka w której ilość zasadniczych jednostek wykonawczych niższego szczebla podległych jednostce wyższego szczebla wynosi 3-5 maksymalnie 7 a tymczasem Dowódcy Generalnemu podlegać będzie ponad 20 różnorodnych jednostek i związków organizacyjnych, nie licząc tych stacjonarnych. Dlatego optymalne byłoby utworzyć 2-3 okręgi wojskowe aby odciążyć Dowództwo Generalne. Trzeba będzie to zrobić po odzyskaniu niepodległości i odsunięciu agentów od władzy.

Rozpatrując zmiany jakie się dokonują w Polsce, trzeba zawsze brać pod uwagę że istotną rolę w nadawianiu kierunku wielu ważnym wydarzeniom w gospodarce i systemie obronnym  odgrywa niezwykle silna agentura Rosji i innych państw ale ważnym czynnikiem, często najważniejszym są wciąż osoby lojalne wobec państwa Polskiego. Stąd niejednoznaczne wyniki pewnych reform i zmian. Często zmiany które w zamyśle miały zaszkodzić, dzięki wysiłkowi uczciwych ludzi, mają swoje dobre strony. Tak jest również w przypadku tej reformy. Dzisiaj szczególnie dobrze widać że osoby lojalne wobec Państwa, często płacą za swoją uczciwość wysoką cenę ale jest ciągła walka i dopóki agenturalność nie zostanie oficjalnie usankcjonowana (a są takie próby, jak choćby ostatnie przyznanie się Wałęsy przed kamerami TV że został zwerbowany przez oficera SB kpt. Graczyka), wynik tej walki nie jest wcale przesądzony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz