26 sty 2014

Serią z Ukrainy

 * Za aktami przemocy w Kijowie stoi Kreml. Chodzi o rosyjską zbrojną interwencję – oświadczył były rzecznik prasowy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Stanisław Reczynskij. „Wydaje mi się, że mamy do czynienia już nie z wojną domową, ale z obcą interwencją. Z rosyjską agresją” – napisał Reczynskij na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych.
 
* Na początku stycznia 2014 roku, około dziesięciu nieznanych sprawców napadło i pobiło w centrum Kijowa Andrija Ilienkę, opozycyjnego posła do Rady Najwyższej Ukrainy i jego adwokata Sydora Kizina. Do zdarzenia doszło, gdy mężczyźni wychodzili z przesłuchania w komisariacie milicji. Nacjonalistyczna partia Swoboda, do której należy Ilienko, oceniła jego pobicie jako "zamach na życie działacza państwowego".

* Wcześniej, pod koniec grudnia 2013 r, kilku młodych ludzi brutalnie pobiło 34-letnią dziennikarką śledczą Tetianę Czornowoł, która podała adres luksusowej willi ministra spraw wewnetrznych. Według opozycji już wtedy prawie każdego dnia na Ukrainie dochodziło do wielu podobnych wydarzeń których ofiarami padali lokalni aktywiści tzw. Euromajdanu, mieszkający na prowincji. Alarmowano o pobiciach i podpaleniach samochodów dokonywanych przez "nieznanych sprawców", nękaniu przez milicję i problemach w pracy.

* Protesty na Ukrainie trwają od wielu miesięcy. Zaczęły się kiedy prezydent Janukowycz zmienił kurs polityki ukraińskiej z prozachodniego na prorosyjski. Nasiliły się kiedy władze Ukrainy ogłosiły zawieszenie procesu przygotowań do podpisania umowy o stowarzyszeniu i kompleksowej strefie wolnego handlu z Unią Europejską na rzecz bliższej wspołpracy z Rosją. Z głównego ośrodka oporu jakim był Majdan Niepodległości (tzw. "euromajdan"), rozlały się na główne ośrodki administracyjne na zachodzie i w centrum kraju.

*  Pojawiła się informacja, że snajper, który zabił jednego z protestujących, zabił również kilku funkcjonariuszy milicjantów. To nie Ukrainiec ale człowiek wynajęty z Rosji w celu wzniecenia konfliktu. Mówi się, że pochodzi z Obuchowa. Proszę by dziennikarze (i nie tylko) potwierdzili tę informację - napisał na Facebooku jeden z aktywistów Majdanu - Aleksij Hrycenko.

 * Na Ukrainie działa 20-30 rosyjskich „szwadronów śmierci”, dochodzi do otwartych polowań na opozycyjnych aktywistów, a cała sytuacja jest kierowana przez rosyjską Federalna Służbę Bezpieczeństwa – uważa ekspert wojskowy Aleksiej Arestowicz, którego cytuje ukraiński portal Censor.net

* Najbogatsi Ukraińcy mają 67 mld dol. Polacy - 94,5 mld, ale złotych. Rządzą klany .

* Na Ukrainie panuje niespotykana korupcja i bandytyzm urzędników. Kiedy do władzy w 2010 r. doszedł Janukowycz, zaczęła się wielka akcja przejmowania przedsiębiorstw przez nową partię i prorosyjskie służby specjalne. Scenariusz wyglądał najczęściej tak, że grupa "antyterrorystów" rozwalała z hukiem drzwi do firmy, wchodzili, podrzucali dokumenty, oskarżali i aresztowali właściciela. Wypuszczali dopiero po oddaniu wskazanym osobom połowy firmy lub połowy comiesięcznych zysków firmy (haracz). W ten sposób wielu przedsiębiorców zostało pozbawionych dorobku całego życia.

* 23 stycznia około dwóch tysięcy mieszkańców Lwowa zebrało się w południe przed gmachem lwowskiej administracji obwodowej. W ramach ogólnoukraińskiej akcji protestacyjnej zajęli oni budynek i zmusili do dymisji szefa administracji. Demonstranci zdobyli tego samego dnia rady obwodowe we Lwowie, Równem i Tarnopolu, szturmy przypuszczono również w Stanisławowie, Żytomierzu, w Płoskirowie (dzisiejszy Chmielnicki), oraz w Czerkasach. W Połtawie władzom udało się uspokoić nastroje.

* We Lwowie utworzona Rada Narodowa (pozakonstytucyjny organ ludowy) uchwalił zakaz dla działań Sił Zbrojnych Ukrainy i formacji MSW na terenie obwodu lwowskiego. Deklaracja ma znamiona secesji i wybiorczego respektowania prawa ukraińskiego. Na razie deklaratywna forma tego organu idzie w kierunku secesji wewnątrzpaństwowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz