24 mar 2015

T-14 Armata pokazał się

... Ale tylko częściowo (na razie).

Widać bardzo zwartą bezzałogową wieżę i kosz z tyłu zawierający być może część układu ładowania amunicji. Na razie jeszcze to co najciekawsze zasłonięte brezentem.
Filmik na YouTube:
https://www.youtube.com/watch?v=HYhyzJ7jdGE 

Detale:

 Część przednia. Reflektory prostokątne? Płyta przednia pancerza uzyskała pochylenie takie jak w amerykańskim czołgu M1 Abrams i niemieckim Leopardzie 2 (ponad 35 lat po nich) oraz najnowszych wozach chińskich.
 Stosunkowo mała wieża i brak eżektora powodują że sylwetka na pierwszy rzut oka trochę przypomina T-34 ale to złudzenie wywołane przez plandekę. Wieża jest wyższa niż w poprzednich czołgach serii T z armatą 125 mm, widać że przygotowana pod możliwość montażu armaty 152 mm.
Z tyłu na półce nad gąsienicą prawdopodobnie moduł z turbogeneratorem dającym dodatkową moc elektryczną bez konieczności uruchamiania silnika.
Wylot spalin z prawej strony wozu? Siedziska załogi, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, prawdopodobnie nie są ustawione w szeregu ale w układzie z kierowcą wysuniętym do przodu. Dowódca i działonowy po prawej lewej i stronie kierowcy. Takie rozwiązanie zwiększa przeżywalność a jednocześnie pozwala zachować kontakt wzrokowy pomiędzy dowódcą i działonowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz