24 wrz 2015

Koncepcje obrony Polski


Część 1 - Platforma Obywatelska

PO, jako bezideowa partia oportunistów, nie posiadała żadnej koncepcji obrony Polski. Traktowała MON jako zło konieczne, schowek na zaskórniaki. Najlepszy dowód że w ciągu 8 lat swoich rządów, tylko raz (po wybuchu wojny na Ukrainie w 2014 roku) w pełni zrealizowała ustawowy budżet MON. Podczas gdy poprzednicy zazwyczaj w pełni wydawali na obronę ustawowe 1,95% PKB, a czasami je znacznie przekraczali, rządy PO średnio wydawały na obronę 1,7% PKB, zabierając wojsku w ciągu 8 lat, około 10 mld dolarów, czyli jeden roczny budżet ministerstwa. Poczynaniami w dziedzinie obronności, zwłaszcza w pierwszym okresie rządów PO rządziły przede wszystkim wymogi PR. Armię traktowano jako kulę u nogi. Minister Klich, z wykształcenia psychiatra, z zamiłowania pacyfista, postawiony na czele MON przez Donalda Tuska, skupił się przede wszystkim na udowadnianiu że armia jest Polsce niepotrzebna i istnieje wyłącznie dlatego że jesteśmy w NATO. Gdyby nie członkostwo w NATO, armię można by zlikwidować ponieważ nic Polsce nie zagraża, jesteśmy otoczeni samymi przyjaciółmi. Członkostwo w NATO wymusza jednak konieczność utrzymania niewielkiej armii ekspedycyjnej żeby realizować interesy USA w walce z terroryzmem. Z tego powodu armię w ekspresowym tempie uzawodowiono, a właściwie skadrowano, pozbywając się szeregowych z poboru. W pierwszych kilku latach po "reformie", oficerów było więcej niż szeregowych ponieważ partia przyjęła arbitralnie że wojska będzie nie więcej niż 100 tysięcy. Było to o 20 tysięcy mniej niż zakładał Sztab Generalny planując uzawodowienie.

cdn.

1 komentarz:

  1. Anonimowy10/15/2015

    i kiedy następne koncepcje? Wybory idą, trzeba się podszkolić :)

    OdpowiedzUsuń