Na wystawie MSPO 2016 w Kielcach, Gliwicki OBRUM zademonstrował czołg PT-16 będący głęboką modernizacją czołgów rodziny T-72 i PT-91.
Czołg ma zmodernizowany system kierowania ogniem i nową armatę kalibru 120 mm. Jest to słowacka przekalibrowana armata 125 mm. Dzięki zmianie kalibru, można w niej używać amunicji scalonej, takiej samej jak w Leopardach 2, o znacznie większej przebijalności. Hydrauliczne napędy wieży i armaty zastąpiono elektrycznymi, bezpieczniejszymi dla załogi. Dotychczasową wieżę osłonięto z przodu, z boków i z góry dodatkowym pancerzem modułowym zwiększającym ochronę balistyczną do ok. 800 RHA. Z tyłu wieży umieszczono moduł magazynująco-ładujący amunicję do armaty mieszczący 22 naboje, został on
osłonięty dodatkowo pancerzem listwowym. Stary, karuzelowy magazyn amunicji
został usunięty. Na dachu wieży umieszczono panoramiczny, stabilizowany celownik dowódcy i nowy celownik działonowego oraz zdalnie sterowany moduł uzbrojenia.
Masa czołgu wynosi 47,5 tony. Kadłub jest osłonięty fartuchami z boków i z przodu. Istnieje również możliwość zamontowania dodatkowych modułów opancerzenia kadłuba. Wiąże się to z modernizacją układu napędowego. Oferowane 3 pakiety modernizacyjne układu napędowego: 1 - podniesienie mocy silnika do 1000 KM (silnik produkcji serbskiej), 2 - silnik 1000 KM w wersji z automatyczną skrzynią biegów w postaci powerpacka, 3 - powerpack z silnikiem 1200 KM.
Jak podkreśla Tomasz Kurczek, członek zarządu OBRUM Gliwice, proponowane rozwiązanie jest konkurencyjne cenowo i firma jest w stanie zaoferować je wojsku w przeciągu 2 lat. Prezentowany pakiet dowodzi że głęboka modernizacja polskich czołgów rodziny T-72 i PT-91 jest możliwa i jest najtańszą i najszybszą metodą pozyskiwania uzbrojenia odpowiadającego potrzebom współczesnego pola walki. Aby szybko podnieść możliwości naszych wojsk pancernych, należałoby w pierwszej kolejności zmodernizować kilkaset posiadanych czołgów T-72 a dopiero w następnej kolejności PT-91. Należałoby też pomyśleć o zastosowaniu silnika tego samego typu co w haubicy Krab - 1000 konnego MTU MT 881 KA-500. Choć to nieco podniosłoby cenę w stosunku do serbskiej modernizacji sowieckiego silnika W-46, byłoby jednak rozwiązaniem bardziej przyszłościowym.
Zdjęcia - OBRUM Gliwice.


